black smokey eye.

witam wszystkich cieszących się z weekendu tak samo jak ja! :)

dzisiaj postawiłam na ciemny "imprezowy" i błyszczący makijaż.

uwielbiam smokey eye, czy to czarne - tak jak w tym przypadku. czy też kolorowe. 

sa tu jakieś zwolenniczki takiego makijażu? jeśli tak to zapraszam. :)

do wykonania makijażu użyłam tylko pięciu cieni dużej palety,

oraz cienia NOIR z paletki Sleek, które już Wam pokazywałam.

pędzle, których użyłam:

 

na całą ruchomą powiekę nałożyłam zmieszane cienie nr. 1 i 2,

pędzlem nr1.

aby uzyskać "graficzny" efekt, i aby znacznie ułatwić sobie zadanie,

od zewnętrznego kącika aż po brew przykleiłam kawałek taśmy bezbarwnej.

następnie nałożyłam cień nr. 3 na 2/3 powieki, pędzelkiem z nr 2.

czarnym cieniem zaznaczam załamanie i wychodzę poza nie.

użyłam do tego pędzla nr 6.

rozcieram wszystko pędzlem nr 7. i białym oraz białym perłowym cieniem, zmieszanymi razem.

dokładam jeszcze raz cieni nr 1. i 2., Wy możecie tego uniknąć,

jeśli dacie pod jasne cienie białą kredkę i lekko ją rozetrzecie.

ponownie używam pędzla nr 1.

pędzlem nr 3. dokładam jeszcze czarnego cienia w zagłębieniu.

odklejam taśmę, dodaję czarny cień na dolnej powiece pędzelkiem nr 4.

nie przejmujcie się, jeśli zostanie Wam ślad po taśmie,

łatwo go usunięcie używając korektora.

kolejny raz używam mieszanki białych cieni i nakładam je w wewnętrznym kąciku pędzlem nr 1.

na dolną powiekę dodaję jeszcze cień nr 3. używam do tego tego samego pędzla co poprzednio.

eyelinerem robię kreskę, a następnie nakładam pędzlem nr 5 na jej granice trochę czarnego cienia.

tuszuję rzęsy i makijaż jest już właściwie gotowy...

... chyba, że ktoś chce dodać czarną kredkę na linię wodną.

i gotowe :)

co myślicie o takim makijażu? :)

K. :*